Pompony w domu
Ostatnio zachwyciłam się pomponami. Gdy zobaczyłam kolorowy dywan z pomponów, zapragnęłam je mieć wplecione w jakikolwiek element wnętrza. Niestety wydaje mi się, że taki cudowny dywan jest poza zasięgiem mojej wytrwałości. Dlatego postanowiłam zrobić z pomponów pufę. Na pewno będę potrzebowała ich mniej, choć i tak dużo. Z racji, że jestem leniem i nie dam rady siedzieć cały dzień i robić pompony wpadłam na pewien pomysł.
Moja pufa powstanie na przestrzeni tygodni, a nawet miesięcy. Postanowiłam, że codziennie będę robiła dowolną ilość pomponów nie mniej, niż 2! Czasami zapewne będą kryzysowe dni, gdzie dwa pompony okażą się wyzwaniem. Ale w weekendy, gdy mamy więcej czasu możemy zrobić nawet 10 pomponów bez zdenerwowania i oczekiwania błogiego końca naszego zajęcia.
Chce stworzyć pufę, która będzie estetyczna, a jej robienie przysporzy mi odrobinę przyjemności i frajdy. Gdy przytłoczę się tym zajęciem i będę chciała zrobić ją jak najszybciej cała zabawa przestanie mieć sens, a ja będę sfrustrowana i niezadowolona, że podjęłam się tak czasochłonnego i żmudnego zajęcia. Dlatego będę robiła pompony stopniowo, małymi krokami i może zrobię pufę na swoje urodziny, bądź na wakacje.
Na pewno pokażę Wam efekty mojej pracy i instrukcję jak zrobić pufę od podstaw z materiałów, które macie w domu. Jeśli również chcielibyście zrobić coś z pomponów przyłączcie się do mnie już dziś, to najlepszy moment!
Gdyby ktoś z Was nie pamiętał z dzieciństwa jak zrobić pompon mała instrukcja.